Na początku zaczęłam szukać na najróżniejszych blogach wpisów dotyczących nauki bądź stricte matury. I to trwało jakiś czas załóżmy, że coś koło 2 tygodni. Potem nadszedł czas na to, że zaczęłam wyszukiwać filmików na yt o tej samej tematyce. Gorąco mogę Wam polecić filmy Andrzeja Tucholskiego oraz jego bloga andrzejtucholski.pl dawniej jestkultura.pl Dodaje On bardzo wartościowe wpisy oraz filmiki. Potem za radą Marty z bloga martapisze.pl weszłam na stronę CENTRALNEJ KOMISJI EDUKACYJNEJ i zaczęłam wyszukiwać wszystkich informacji które są ważne ewentualnie są bardzo istotne dla i mnie i zapisywałam to wszystko na czystych kartach ksero wielkości a4.
Wiadomo mając kilkanaście kartek a4 z różnymi zapisanymi informacjami zrobił się z tego lekki harmider, więc żeby mieć wszystko pod kontrolą i żeby było uporządkowane umieściłam to wszystko w koszulkach, a koszulki poszły do segregatora. Oczywiście nie ma tam nie wiadomo czego, ale jest podział na matematykę, język angielski no i język polski. Dalej znajduję się podział na to czego z danego przedmiotu muszę się nauczyć albo nad czym poćwiczyć. Szczerzę Wam powiem, że trochę tego jest. Wychodzą teraz lata zaniedbań w poprzedniej szkole. Teraz już nic nie poradzę, więc muszę się wziąć w garść i przygotować jak najlepiej dam radę.
Oprócz tego że rozpisałam to wszystko mam jeszcze zamiast zacząć ćwiczyć z arkuszami maturalnymi z zeszłych lat z tych przedmiotów oraz chciałabym jak najwięcej mówić po angielsku żeby przełamać barierę, którą mam w sobie. Jak na razie nie mam z kim niestety.
Myślę, że dobrym sposobem jest też pójście do biblioteki i wypożyczenie sobie jakiś repetytoriów przeznaczonych do matury bądź innych książek, które pomogą nam się przygotować do egzaminu dojrzałości. Ja sama planuję udać się do biblioteki i wypożyczyć to co mi się przyda, bo myślę, że trochę bez sensu wydawać po 50-60 zł na repetytoria które posłużą mi tylko kilka miesięcy. Można pouczyć się z tych starszych wersji. Aż tak to chyba się one od siebie nie różnią.
Mam nadzieję, że przydadzą się komuś moje sposoby i rady na to jak lepiej można się przygotować do matury w ciągu roku
Ściskam, Karola.
Pamiętam, że we wrześniu nie myślałam jeszcze o maturze :)
OdpowiedzUsuńNo ja w zeszłym roku też nie myślałam. A że znów klasa maturalna to uznałam że warto się przygotować jak najlepiej się da :)
UsuńJestem przekonana, że tak czy inaczej, na maturze poradzisz sobie śpiewająco :*
OdpowiedzUsuńPS. Nawet blogi lubimy czytać te same ;)
Dzięękuje za wiarę ! :D Przyda się. :)
UsuńO proszę, to super! A co jeszcze czytasz?
Trzymam kciuki aby poszło ci jak najlepiej ^^
OdpowiedzUsuńPamiętaj nie stresuj się!
http://calmonlycalm.blogspot.com/
Będę się starać i dziękuje :)
UsuńJeszcze masz trochę czasu, więc na pewno będzie dobrze :)
OdpowiedzUsuńNo tak jeszcze jest trochę czasu, ale i tak boję się że będzie go za mało w porównaniu z tym że szkołę będę musiała pogodzić z pracą.
Usuń