Udało mi się odzyskać dostęp do komputera. Niestety w sobotę trzasnęła mi ładowarka od laptopa i dopiero dziś kurier dostarczył mi nową ładowarkę także przychodzę do Was z nowym postem.
Wiem, że list pt "Before I die" jest mnóstwo w sieci, ale idąc za ciosem i skupiając się na sobie postanowiłam, że i ja w jakiś sposób zmaterializuję swoje pragnienia, cele i marzenia.
No dobrze, żeby Was nie zamęczać przechodzę do rzeczy.
A i jeszcze jedno tylko!
Chciałam gorąco Wam podziękować za wszystkie komentarze i tak duży odzew pod poprzednim postem. To bardzo miłe dla mnie gdy widzę, że blog się rozwija i coraz więcej osób go odwiedza oraz zostawia po sobie ślad w postaci komentarza :)
Before I die
1. Chciałabym zrobić prawo jazdy na samochód
2. Chciałabym też w następnej kolejności kupić sobie własny samochód
3. Chciałabym zrobić prawo jazdy na motor
4. Chciałabym mieć własny motor
5. Chciałabym mieć dom z ogrodem, najlepiej taki dwupoziomowy
6. Chciałabym zwiedzić świat, może niekoniecznie cały, ale dużą część
7. Chciałabym mieszkać nad morzem, woda działa na mnie uspokajająco
8. Chciałabym znaleźć miłość swojego życia, ponieważ poprzednia okazała się nie być " tą na całe życie"
9. Chciałabym być szczęśliwą osobą, bo choć teraz bardzo się staram jednak dużo mi brakuję, aby móc powiedzieć " jestem szczęśliwa "
10. Chciałabym pojechać do Hiszpanii, odkąd pamiętam zawsze ciągnęło mnie do ciepłych miejsc na ziemi
11. Chciałabym pojechać na Majorkę, mój wujek tam był, ja też chcę
12. Chciałabym zdać maturę
13. Chciałabym nauczyć się angielskiego w stopniu zaawansowanym, aby móc bez żadnych obaw względem języka wyjechać poza granice Polski
15. Chciałabym czuć się dobrze we własnym ciele
16. Chciałabym zaakceptować siebie i pokochać taką jaką jestem
17. Chciałabym zacząć pracować i zarabiać, aby lepiej mi się żyło
18. Chciałabym czuć się dobrze jako singiel, przynajmniej dopóki punkt 8 się nie spełni
19. Chciałabym nie brać do końca życia leków na depresję, mam nadzieję, że ta cholera pójdzie sobie kiedyś w siną dal i już nie wróci
20. Chciałabym mieć koszulkę z napisem " zimna suka " oraz "idealna żona"
21. Chciałabym stworzyć swoją garderobę na nową, myślę, że będzie to jak najbardziej wykonalne po tym jak zacznę zarabiać
22. Chciałabym raz a dobrze wyleczyć swój trądzik, nie pamiętam już nawet od ilu lat się z nim zmagam jednak nie wpływa on dobrze na moją samoocenę
23. Chciałabym mieć w swoim otoczeniu same pozytywne i uczciwe osoby, a nie zakłamanych "przyjaciół" na chwilę
24. Chciałabym mieć z kim dzielić się swoimi sukcesami i porażkami
26.Chciałabym aby mój plan odnośnie wakacji 2016 się spełnił i żeby to były najlepiej spędzone chwilę w moim życiu
27. Chciałabym nauczyć się hiszpańskiego w stopniu komunikatywnym, wyjazd do Hiszpanii daję mi motywację do nauki tego języka
28. Chciałabym aby blog dalej się rozwijał i zyskał jeszcze więcej wspaniałych czytelników. Marzy mi się wpis o 1 urodzinach bloga a potem kolejnych i kolejnych
29. Chciałabym nauczyć się jeść dobrze pałeczkami, jako że uwielbiam sushi wypadało by umieć się dobrze nimi posługiwać a nie tylko "jako tako"
30. Chciałabym być " dobrą gospodynią domową" oczywiście w przyszłości
31. Chciałabym nauczyć się pozować do zdjęć, kiedyś wychodziło mi to lepiej niż teraz
32. Chciałabym lepiej poznać tajniki makijażu i zacząć podkreślać swoją urodę
33. Chciałabym skoczyć na bungee w jednym z najwyższych miejsc na świecie, mam nadzieję, że nie stchórzę w ostatniej chwili
Na dziś to wszystkie z moich obecnych pragnień, marzeń i celów. Myślę, że co jakiś czas będę robić aktualizację tej listy. Skreślać bądź dopisywać do niej nowe cele. Dlaczego akurat 33? Nie wiem. Może dlatego, że 3 to moim zdaniem moja szczęśliwa liczba ponieważ 3 dnia lipca 1995 roku się urodziłam. Kto wie. Wierzę w to, że ma w sobie jakąś magiczną siłę :)
Skok na bungee bardzo fajny...sam się do tego zbieram ;p
OdpowiedzUsuńPunkt 31...robienie zdjęć to tragedia...dobra nauczycielka by mi się przydała czy coś xD
Post fajny, pozdrawiam.
Marzy mi się to odkąd ... W sumie nie pamiętam od kiedy, ale od dawna. A będąc świadkiem jak moją przyjaciółka skaczę razem z koleżanką zapragnęłam tego jeszcze bardziej :D
UsuńJest sporo stron w sieci jak pozować aby korzystniej wyglądać na zdjęciach. Ja jednak myślę, że te naturalne wychodzą najlepiej.
Miło że Ci się podoba i również pozdrawiam oraz zapraszam ponownie :)
Złoty środek? Nie istnieje, ale ciężką pracą i uporem skreślisz wszystkie te 33 punkty na liście :). Oby Ci nie zabrakło motywacji ;).
OdpowiedzUsuńP.s. Łatwiej jest się odbić od dna i gnać do góry niż pływać ledwo co na powierzchni!
Ty zawsze wiesz jak podnieś człowieka na duchu :)
UsuńKarola, to ja Ci życzę realizacji tych wszystkich marzen! :)
OdpowiedzUsuńDzięękuje bardzo :))
UsuńIle tego, a u mnie chyba tylko jedno co bym chciała zrobić przed śmiercią, ale cisza na razie. Życzę Ci sukcesywnego skreślania rzeczy z tej listy i zapełniania jej nowymi.
OdpowiedzUsuńNiektórzy mają po 100 punktów więc myślę, że moje 33 to i tak mało w porównaniu do niektórych. Dziękuje :)
UsuńPierwsza myśl - 33 tyle lat miał Jezus kiedy umarł :D Powiem tak, taka lista jest super i każdy powinien taką zrobić bo to jest to czym możemy kształtować rzeczywistość, mamy cele i spełniamy je :-).
OdpowiedzUsuńFakt! On miał tyle lat, totalnie wyleciało mi to z głowy. Kto wie może liczba przyniesie szczęście? :) Chciałabym :D Dokładnie. Też jestem za tym że każdy powinien zrobić choćby dla samego siebie taką listę.
UsuńKochana moja, wszystkie Twoje marzenia/cele z tej listy są autentycznie piękne, będę bardzo mocno trzymała kciuki za to, aby wszystkie po kolei się spełniły, a Ty, abyś była finalnie szczęśliwa, bo na to zasługujesz! :*
OdpowiedzUsuńDziękuje Ci Vivuś :* Ty też zasługujesz na to, aby być szczęśliwa i wierzę w to, że kiedyś obie będziemy skakać do góry ze szczęścia Kochana :*
UsuńPopieram wielokrotnie zdanie, iż warto mieć marzenia :)
OdpowiedzUsuńworld-chinese-rat.blogspot.com/
Super, zastanawia mnie tylko, czemu każdy punkt zaczyna się od "chciałabym". To takie trochę "pokornie proszę... było by miło jakby...". Nie chciałabym, a zrobię i już! Będzie tak jak powiem, sama to sobie wypracuję, a potem będę siedzieć w swoim domku na wsi nad wodą i po hiszpańsku tłumaczyć swoim zagranicznym znajomym jak to wszystko osiągnęłam ;D. Cele to ciekawy temat, którym bardzo się interesuję i na pewno kiedyś sama poruszę w jaki sposób je ustalać, by coś za sobą niosły i jak można sobie pomóc w ich osiąganiu. Tak czy inaczej powodzenia w spełnianiu marzeń, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAż uśmiechnęłam się gdy przeczytałam do końca twoje wytłumaczenie dlaczego chciałabym i tak masz rację, po prostu to zrobię, wypracuję swoimi małymi chudymi rączkami, a inni będą gryźć paznokcie z zazdrości :P Dziękuje i czekam na wpis u Ciebie o celach :) Pozdrawiam również !
UsuńCieszę się, że wywołałam u Ciebie uśmiech swoim komentarzem! Nawet ten przelotny jest wiele wart, ludzie za mało się cieszą i za mało cieszą innych. Nasze chudziutkie rączki będą miały sporo roboty, ale damy radę! :D Wpis mam nadzieję pojawi się już w przyszłym tygodniu :).
UsuńTo jest jedna z cech której powinniśmy uczyć się od dzieci. Cieszyć się z najmniejszych rzeczy i doceniać je. :) Jak się okazuje nasze chudziutkie rączki są bardzo silne i dzielne i ze wszystkim świetnie dają sobie radę :)
UsuńProponuje słowo "chciałabym" zamienić na zrobię, wykonam, zdobędę :)
OdpowiedzUsuńTeż przymierzam się do stworzenia takiej listy. Świetna sprawa ! :-)
OdpowiedzUsuńPolecam :D ja do swojej muszę na nowo zajrzeć i sprawdzić co jeszcze można wykreślić :D
Usuń