Za
każdym razem kiedy mam wrażenie ze znalazłam idealny temat, aby przedstawić Wam
swój punkt widzenia w związku z jakimś tematem, który dłuższy czas chodzi mi po głowie, nagle rezygnuje.
Mam poczucie, że słowa którymi będę chciała przekazać to co tak naprawdę chce Wam przekazać nie będą wystarczająco dobre. Niestety jestem osobą, która stara
się robić wszystko na 100 % i jak coś mnie nie zadowala to potrafię 10 raz
zaczynać od nowa. Założę się, że nikt z Was nie lubi czegoś robić na pół gwizdka. Ja też tak mam, ale nie zawsze jednak są takie możliwości. Jeśli chodzi o bloga i dodawanie postów,
pewnie zauważyliście już, że często
wpisy pojawiają się pod wpływem chwili i buzujących we mnie emocji, które chce
wylać z siebie jak najszybciej, aby nie zatruwały mnie od środka. Z jednej strony w końcu blog ma być moim miejscem, w którym jestem sobą z drugiej zaś, chciałabym
aby moje teksty były dla was wartościowe i abyście mogli wynosić z nich coś dla
siebie, a nie czytać zwykle zapchaj dziury. Co prawda dalej nie wiem jeszcze w
jakim kierunku chciałabym aby szedł ten blog. Znajdziecie tu przede wszystkim
mnie, moje uczucia i poglądy na różne sprawy z życia każdego z nas.
Większość
blogów odnosi sukcesy dzięki regularnym wpisom,
tyle tylko że ja do tej nie próbowałam robić czegoś takiego jak podsumowania
tygodnia, kwartalniki, recenzje czy denka. Nie wiem czy dałabym radę dodawać wpisy regularnie i czy miałabym w nich co napisać tak na dobrą sprawę.
Wiem natomiast, że
chciałabym wprowadzić dużo zmian do swojego życia ze zbliżającą się wiosną i
zrobić przede wszystkim w swoim sercu i duszy wiosenne porządki. Jak wyjdzie to
się jeszcze okaże. Jak na razie w szkole
nie dają odpocząć, a spraw do załatwienia na już ciągle przybywa choć i tak nie
ma kiedy ich uprzątnąć, bo w miejsce jednej załatwionej zaraz pojawiają się dwie kolejne do załatwienia i tak w kółko. Z utęsknieniem czekam na koniec kwietnia, aż odbiorę świadectwo i będę mogła bez wyrzutów sumienia porządnie się wyspać do 16 a potem znaleźć jakąś dorywczą pracę i kupić całą masę rzeczy, które wydają się w tej chwili niezbędne, a na które nie mam pieniędzy, bo ważniejsze w tym wypadku jest opłacenie rachunków za mieszkanie, niż kupienie kolejnej bluzki z miejsce tej która już do niczego się nie nadaje.
Cieszy
mnie natomiast fakt, że wokół mnie są jednak osoby na ,które mogę liczyć i które jak trzeba to pomogą, wytłumaczą co nieco albo
najzwyczajniej w świecie wysłuchają i wyciągną z domu na siłę wtedy gdy jestem
obrażona na cały świat.
Zrobiłam jeden krok w całej mojej podróży z depresją i zaczęłam częściej wychodzić do ludzi, co całkiem dobrze na mnie oddziałuje. Taka kompletna izolacja od innych przez długi czas nie jest wskazana dla człowieka, czasem się przydaje aby zajrzeć w głąb samego siebie i dowiedzieć się o co tak naprawdę chodzi nam w życiu. Mimo wszystko warto mieć przy sobie osoby, które pchają nas ku górze a nie wkopują w coraz większy dół.
Wy też
zmagacie się z problemem perfekcyjnej nie-perfekcyjności? Jeśli macie jakieś
sprawdzone sposoby które Wam pomagają będzie mi bardzo miło jak podzielicie się
ze mną nimi w komentarzu.
Chciałabym gorąco pozdrowić Magdę z bloga wypalarnia.com.pl u której całkiem niechcący wygrałam konkurs. Nagroda już do mnie dotarła, ale na post o wygranej będzie trzeba trochę poczekać, aż wszystko się uspokoi i na spokojnie usiądę do nagrody, i poświęcę jej swoje 100 % uwagi. Ściskam Cię serdecznie Madziu i dziękuje jeszcze raz, że to akurat mnie wybrałaś na zwyciężczynie konkursu! :* :)
niezdecydowana.
Też lubię robić wszystko na 100% , że ja jestem jedną z tych osób robiace makijaż czy recenzje muszę być punktualna z postami, ale taki posty spontaniczne też są super i miło sie je czyta :) !
OdpowiedzUsuńNo ja właśnie nigdy nie pisałam żadnych recenzji ani postów w tym stylu, nie wiem czy ktoś był by tym zainteresowany dlatego zostałam na razie przy tym co jest :)
UsuńKochana... u mnie, dawno temu na jednym z poprzednich blogów powstał cały wpis o moim perfekcjonizmie i o tym, jak na dłuższą metę utrudnia mi on życie... bo inni robią coś na "odwal się" i efekt zazwyczaj jest całkiem okej, podoba mi się, natomiast ja... ja tak niestety nie potrafię :( męczę się, aż coś naprawdę jest niemal perfekcyjne, tylko po to, by dojść za chwilę do wniosku, że wcale takie nie jest! :(no i bujam się z tym od nowa...
OdpowiedzUsuńCo do bloga - już chyba mówiłam, że dla mnie w każdym blogu największą wartością jest autor i jego przemyślenia, uczucia. Nie jakieś tam serie czy ulubieńcy. A na tym blogu, najważniejsza jesteś Ty i czytam go ze względu na Ciebie, ponieważ jesteś autentycznie wspaniałą osobą, która ma dużo do powiedzenia w mądry sposób! :) a to wręcz uwielbiam! Buziaki :*
Ahh szkoda że nie znam zdążyłam zapoznać się z większą ilością postów z poprzedniego bloga ;( no ale z tym przynajmniej staram się być na bieżąco; ) dziękuję za miłe słowa. !! Kochana :**
UsuńZdecydowanie warto mieć wokół osoby, które pchają nas w górę! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOj warto, warto. Również pozdrawiam :)
UsuńKaroluś każdy z nas jest perfekcyjnie nieperfekcyjny :)Cieszy mnie, że góruje u Ciebie pozytywne nastawienie i wiara w ludzi ;-)Jesteś na moje oko wyjątkową, młodą kobietą z dużym potencjałem, aby przeżyć życie w wyjątkowy sposób. Cieszę się, że wzięłaś udział w konkursie. Dziękuję za ciepłe słowa :)Ściskam Cie. W kontakcie;-)
OdpowiedzUsuńOjejciu! Dziękuje Ci bardzo za tak miłe słowa. Fajnie, że ktoś tak myśli :) Ja też się cieszę, chociaż wyszło to zupełnie przypadkowo :) Buziaki Madziu :) :*
UsuńCzytam Twój wpis i od pierwszego zdania czułam się jakbym słyszała o sobie samej. Też tak mam! Często nawet piszę już wpisy w swoich myślach - mnóstwo, czasami kilka w ciągu dnia, a później... ech... jakoś wychodzi, jak wychodzi.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :)
Myślę,że wiele osób z nas tak ma. U mnie na razie cisza na blogu właśnie z tego względu :) Chciałabym, żeby wszystko było perfekcyjne, a jak potem czytam wpisy innych to widzę, jak dużo mi do tej perfekcji brakuje i tracę motywację.
UsuńDziękuje bardzo za komentarz i również pozdrawiam :)
I liked the arrows for their help in organizing your notes.
OdpowiedzUsuńดูหนังออนไลน์